3 mar 2009

Ojcze nasz

Ojcze nasz
Sam Chrystus dał przykład modlitwy trwającej zdecydowanie dłużej niż 20 sekund (bo mniej więcej tyle zajmuje odmówienie Modlitwy Pańskiej), więc raczej nie chodziło Mu o to, by się modlić krótko.
Kluczem w zrozumieniu tego fragmentu wydaje mi się być słowo "przez wzgląd", "z powodu" - bo wskazuje na powód mojej modlitwy. Co mną kieruje gdy udaję się na modlitwę, gdy mimo zabiegania i tylu możliwości jednak wykrawam ten kawałek czasu by nic "nie robić przed Panem"? Ile w tym czystej bezinteresowności, pragnienia bliskości czy zwyczajnego trwania w wierności danemu słowu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz