15 sie 2009

Zaśnięcie Matki Bożej

gdy się czeka na spotkanie z bliską osobą, czas sie dłuży niemiłosiernie. Ale z całą pewnością nie towarzyszy temu lęk. niepewność. pragnienie przyśpieszenia czasu, wybiegnięcia przed...
Maryja obserwowała każdego dnia swoje powolne umieranie, tak jak to teraz mówimy - starzenie się. wiedziała, że się zbliża koniec ziemskiego życia i wreszcie spotka się z TYM, któremu urodziła Syna, jak też z tymi, których kochała taką piękną ziemską miłością - z mamą i tatą, z Józefem. myślę że pragnęła śmierci, bo tęskniła za nimi.
Żeby dobrze umrzeć trzeba umieć tęsknić. trzeba tęsknić. trzeba kochać. im więcej miłości jest w życiu, tym większa tęsknota. tym pełniejsza wieczność. tym więcej w życiu Boga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz